Nie ma jak tapeta

Nie ma jak tapeta

Tapety w polskich domach były przed laty bardzo popularne. Później zdecydowano się na powrót farby i ścian gładkich. Obecnie jednak zarówno tapeta, jak i farba są równie chętnie stosowane. Szczególnie ta ostatnia wraca do dekoratorskich łask. Niekoniecznie kładzie się ją na wszystkich czterech ścianach. Jest za to niemal idealnym sposobem na udekorowanie jednej z nich. Jeżeli poświęci się chwilę i poszuka odpowiedniej fototapety wówczas można z jej pomocą nie tylko wzbogacić wnętrze, ale również postarać się o jego powiększenie optyczne. Szczególnie w małych pokojach ma to wielkie znaczenie. Najważniejszy jest wybór motywu. Pewne wzory geometryczne, ale przede wszystkim krajobrazy miejskie i te typowo naturalne, pomagają stworzyć wrażenie, iż przebywa się w pomieszczeniu o znacznie większych wymiarach. Efekt ten wzmocnić można dobraniem fototapety, która wydaje się stanowić część większego obrazu. Brak wyraźnych ram pozytywnie wpływa na odbiór przestrzeni jako otwartej. Taka tapeta może ponadto przykryć defekty ściany.